Probiotyków nie musisz szukać od razu w aptece. Jeżeli nie przepadasz za uciekaniem się do sięgania po „zwykłe” leki czy nawet suplementy diety, początkowo spróbuj dostarczyć sobie tego, czego potrzebujesz, przy pomocy w stu procentach naturalnej żywności.
Naturalne probiotyki – jak je suplementować?
Zdecydowanie da się to zrobić! Istnieje zresztą spora szansa, że te naturalne probiotyki masz już w swojej lodówce lub trzymasz je gdzieś w kuchennych szafkach, a może nawet od czasu do czasu je zjadasz, tylko po prostu nie wiedziałeś, że działają one korzystnie właśnie na twoje jelita.
Naturalnymi probiotykami, chyba zresztą tymi najlepszymi, są przede wszystkim różne różniste kiszone warzywa. Może to być kapusta, ale nie tylko. W Polsce przepadamy przecież za kiszonymi ogórkami, więc jeśli i ty je lubisz, śmiało dodawaj je dosłownie do każdego posiłku i to nawet w większych ilościach, skoro praktycznie nie mają one kalorii i na pewno nie doprowadzą do tycia. Ukisić można też buraki, cebulę, paprykę czy nawet marchewkę bądź czosnek. Pamiętaj jednak, by do przygotowywania tych domowych przetworów najlepiej w ogóle nie używać cukru albo stosować go w minimalnej ilości, albowiem jest to niestety ten składnik, który może sprawić, że dobre bakterie nie będą działać aż tak dobrze, jak powinny.
Więcej artykułów traktujących o zdrowym odżywianiu, znajdziesz w serwisie argumenty.pl.
Inne sposoby do przyswajania naturalnych probiotyków
Nie przepadasz za kiszonkami i nie jesteś w stanie ich w siebie wmusić? O nic się nie martw, bo równie dobre probiotyki to przetwory mleczne, choć tutaj mówimy wyłącznie o przetworach fermentowanych. Do wyboru masz je trzy. Możesz więc zajadać się na zmianę jogurtami naturalnymi, maślankami oraz kefirami. Zawsze w sklepie czytaj ich składy. Sprawdzaj, czy aby na pewno zawierają one dobre bakterie i czy przypadkiem nie występują w nich jakieś zbędne składniki, a w szczególności cukier i aromaty. Najlepsze produkty mleczne to te naturalne. Mają one neutralny smak i pasują do wielu dań. Można też zajadać się nimi samodzielnie – wyjdzie ci to tylko na zdrowie!